Nasza październikowa

To już jest nasza tradycja. Co miesiąc idziemy na sesję. Aby zatrzymać w kadrze chwile danej pory roku, naszego wieku i naszych małych radości. Ta sesja była wyjątkowa. Po pierwsze odbyła się w moim rodzinnym mieście w Gorlicach, po drugie był z nami ukochany pies Laki, po trzecie spacerowali z nami moi Rodzice i moja młodsza siostra.Hmmm..... to są właśnie chwile, które mają znaczenie.











instagram