Jak przygotować dziecko na sesję?




POROZMAWIAJ Z DZIECKIEM PRZED SESJĄ
Powiedz, że spotkacie się z Gabi, która będzie robić nam zdjęcia (tak! Gabi! Gaba! lub ciocia jeśli wolicie, ale Wasze dzieci, mogą do mnie mówić po imieniu, Wy oczywiście też! Nie wyobrażam być sobie "panią fotograf"). Opowiedzcie, że będziecie się dużo przytulać z mamą i tatą, a ja to uwiecznię, abyście po latach mieli cudowną pamiątkę. Opowiedzcie o miejscu, które wybraliśmy: o lesie, łące, plaży. Może znajdziecie chwilkę, aby oglądnąć albumy, które już są w Waszym domu. Ale błagam nie nakręcajcie się jakby to był najważniejszy dzień Waszego życia. Wasze dziecko to wyczuje i nie będzie chciało współpracować. Otwartość, uśmiech i naturalność zrobią swoje - o resztę zadbam ja!
DOPASUJ GODZINĘ SESJI DO PLANU DNIA
Oczywistym jest, że zdjęć na tle zachodzącego słońca nie jesteśmy w stanie robić w południe, ale już umówienie się na godzinę 15 lub 17 nie ma większego znaczenia gdy umawiamy się do lasu, a ma ogromne znaczenia na przebieg sesji. To Ty jako rodzic wiesz jak wygląda Wasz dzień. Kiedy dziecko mniej więcej śpi, czy po drzemce wstaje na równe nogi - gotowe do szaleństw czy może jest jak ja, któremu żółtko długo wchodzi. Ustalmy wspólnie godzinę naszego spotkania. Sesja w domu? Tu też można się dogadać. Nawet zimą, gdy światła jest niewiele (przez ok 5 godzin) mamy możliwość ustalenia sesji dopasowanej do potrzeb Waszej rodziny. A jeśli zależy Wam na zdjęciach o złotej godzinie zachodzącego słońca - to ja na to jak na lato.

WEŹ ULUBIONĄ ZABAWKĘ LUB PRZYTULANKĘ
Gdy idziemy w nieznane miejsce, dobrze ze sobą mieć przyjaciela. Tak samo mają dzieci. Nawet jak zabawka nie pasuje do stylizacji, to jej obecność na sesji może dużo pomóc: da poczucie bezpieczeństwa i będzie czymś znajomym w nieznanym otoczeniu. Pamiętajcie, że od humoru Waszego dziecka, naprawdę dużo zależy. Więc zadbajmy o to jeszcze przed sesją i zróbmy wspólnie wszystko co się da, aby każdy na sesji czuł się spokojny i radosny.
POLAK GŁODNY - POLAK ZŁY
Pamiętasz to uczucie, gdy po pracy wpadasz do sklepu i wszystko byś zjadła, więc bierzesz wiele rzeczy, które po zaspokojeniu pierwszego głodu, wydają się bezsensownym wydatkiem ? To właśnie robi z nami głód. Nie pozwolił nam na racjonalne podjęcie decyzji, na współpracę z naszym mózgiem. Tak samo jest z dziecięcym głodem, gdy tylko wystąpi możemy prosić, błagać o współpracę - ona się nie pojawi. Głodne, spragnione lub śpiące dziecko to prosta droga do sesyjnej katastrofy. Zadbaj zatem przed sesją o zaspokojenie tych podstawowych potrzeb. Możesz też wziąć przekąskę i coś do picia na sesję. Będzie czas na napojenie i nakarmienie małego brzuszka.
NIE JEM DZIECI
Bardzo Was proszę, nie straszcie mną. Nie gryzę, nie krzyczę na dzieci podczas sesji, nie zależy mi na konkretnym ujęciu, zależy mi na Waszych dobrych wspomnieniach z sesji a nie tylko na pięknych zdjęciach. Będzie miło, zabawnie (zrobię wszystko co w mojej mocy) i przede wszystkim atmosferę dopasuję do dziecka/dzieci. Jeśli dziecko jest bardziej żywe i otwarte - ja też taka będę, Wasze dziecko jest skryte, nie lubi poznawać nowych ludzi, a spokój to jego drugie imię - swoją ekstrawertyczność zostawię w domu. Mnie też zależy na tych zdjęciach, tak samo jak Wam, a wiem, że jestem w stanie to osiągnąć tylko we współpracy z Wami. Więc proszę nie strasz mną ani samą sesją. Będzie dobrze - obiecuję!
UBIERZ, NIE PRZEBIERZ 
Pomyśl wcześniej w co się ubierzecie na Waszą sesję. Nie chodzi o to, abyście teraz biegli do sklepu i kupowali ubrania na sesję dokładnie takie jakie mają rodziny na bilbordach, ale po zapisaniu w kalendarzu daty sesji powoli zacznij myśleć w jakich kolorach widzisz nasze spotkanie. Weź pod uwagę, gdzie umówiliśmy się na sesję: do lasu, na wodę, na plażę? i dopasuj ubrania do otoczenia (może nie być zbyt wygodnie w szpikach chodzić po piasku). Ubierzcie się, a nie przebierzcie. Główna i najważniejsza zasada ubrania Waszego dziecka, to by było mu wygodnie. Nie ma nic gorszego niż uwierający kołnierzyk, gryzący sweter czy drażniąca metka. Przymierz wcześniej dziecku to co pragniesz mu założyć, może się okazać, że córka "za nic w świecie" nie ubierze różowej sukieneczki od babci. Pamiętajcie też, że wielkie logo czy postacie z bajek, odwracają uwagę od Waszych emocji, może warto wybrać ubrania bez takich wzorów. A kolory? Takie w których czujecie się dobrze. Wybierz max 3 kolory, otwórz wszystkie szafy w domu i przygotuj stylizację. Sama zobaczysz, czy "ludziki" na łóżku do siebie pasują czy jednak nie. Oczywiście na tym etapie - jak na każdym - służę pomocą, jednak wiem, że poradzisz sobie wyśmienicie, a mąż i tak w tej kwestii może pozostać nieugięty.

WASZ CZAS 
Podejdźcie do sesji jak do pięknego czasu spędzonego z rodziną. Niech to będzie Wasz czas. Na sesji będzie dużo przytulania, głaskania, bycia blisko całą rodzina, ale znajdzie się też czas na zdjęcia z każdym z dzieci osobno. Zastanówcie się w domu co lubicie robić z każdym z dzieci: może samolot to ulubiona zabawa z dzieckiem, może fikołek trzymając się za ręce, a może macie jakiś układ przybijania piątki i witania się lub żegnania. Pomyślcie o tym. Takie zabawy „tylko wasze” są niesamowitym wspomnieniem po latach. Jeśli nic nie przychodzi Wam na myśl, spokojnie - ja też tam będę - coś wymyślimy.
ZABIERZCIE DOBRY HUMOR 
Pamiętasz ten dzień, gdy otwierasz oko, a za oknem ściana deszczu? Pamiętasz ten zły humor, negatywne nastawienie do dnia i pytanie w głowie czy muszę na pewno wstać czy jednak mogę nakrycie się kołdrą i przespać ten dzień? Obiecuję, że w taki dzień się nie spotkamy, ale ty obiecaj mi, że nie weźmiesz ze sobą takiego humoru. Nastaw się pozytywnie, będzie miło, będzie pięknie, a wspomnienia zostaną z Wami do końca życia! Pamiętajcie, że my jako dorośli mamy lepsze narzędzia aby pozytywnie podchodzić do danej sytuacji. Dziecko na różnym etapie swojego rozwoju nie zawsze ma taką możliwość. Dlatego my musimy mu w tym pomóc, a nasze podejście z pewnością będzie miało wpływ na jego nastawienie. Razem damy radę!
KTO PYTA NIE BŁĄDZI 
Po ustaleniu terminu wyślę Wam krótką informacje, jak przygotować się do sesji i oraz kilka pytań. Proszę abyście na nie odpowiedzieli. Wasze odpowiedzi pomogą mi przygotować się do sesji, trochę wcześniej poznać Wasze dziecko/dzieci. Sama mam dwójkę totalnie różnych dzieci, z odmiennymi Językami Miłości, innym nastawieniem do świata, innych odczuwaniem. To właśnie one nauczyły mnie, że Świat jest cudownie różny i nie mogę wszystkich dzieci traktować tak samo. 

I jeszcze jedno. Jeśli Ty na którymkolwiek etapie masz pytania – pisz śmiało.




Myślisz o sesji fotograficznej w Olkuszu lub okolicach?
Chcesz zatrzymać chwile, które mają dla Ciebie znaczenie?
Zrób pierwszy krok i napisz do mnie





instagram